niedziela, 15 grudnia 2013

Od Lejli - CD historii Westa

-Co się stało Lejlo?-zapytał Seth
-Seth...e...jakby ci tu powiedzieć..no...a może lepiej nie zabijać ich...oni też mają prawo do życia...nie możemy ich wypuścić?-na moje słowa alfa wrogich wilków popatrzał na mnie z drwiącym uśmiechem,wytrąciło mnie to trochę z równowagi,ja tu próbuję ratować im życie a on się ze mnie śmieje...
-Co się z tobą stało...wcześniej tak nie reagowałaś...
-Dobra....jak to rozegrać.....Hm...Może...Seth,widziałeś kiedyś mnie zabijającą...dajmy na to królika?
-Nie chodzisz z nami na polowania....więc nie widziałem...
-No to...ta sytuacja z tym jeleniem....nadzwyczajnym...w lesie...
-Lejlo...do czego zmieszasz?
-Mam powiedzieć za ciebie?-odezwał się nagle głos za mną.
-Grey?Co ty tu...miałeś być na polowaniu...
-Ale przyszedłem wyczułem że coś tu nie gra...
-Dobra...Jakbyś mógł...
-Seth...chodzi o to że Lejla,nigdy nie zabijała i zabijać nie będzie...nie lubi też jak ktoś zabija...
-Aha...-Seth spojrzał na mnie zdziwiony,inne wilki też to robiły
Szukałam wśród wilków twarzy która mogłaby mnie poprzeć.Jakoś nie widziałam tam nikogo...Zauważyłam jednak Waris która patrzy się na Grey'a który z kolei patrzy się na nią.Byłam pewna że wyczytuje jej myśli.Waris lekko drgnęła łapa.
-Nie!-krzyknął Grey.
-Czyli że ty też podzielasz moją uwagę na temat zabijani?-zapytałam
-Nie...ale robię to dla ciebie...
-Że co?
-Wiesz co...
-Cicho...Więc jak Seth?Czy możemy zrobić z nimi coś innego niż zabicie i zrobienie krzywdy?
Nagle do głowy przyszedł mi pewien pomysł...
-Czy ktoś zna może zaklęcie na wyczyszczenie pamięci?
-No...ty?
-Co?!Ja się znam na eliksirach a nie na...eliksir...właśnie...przepraszam ale ja zaraz przyjdę...do tego czasu proszę nie robić im nic...
Pobiegłam szybko do swojego tunelu,szukałam fiolki odpowiedniego eliksiru.Wąchałam po kolei gliniane buteleczki aż w końcu natrafiłam...
-Eliksir Oczyszczający...Mam!-wybiegłam z jaskini
-Dobra...ale czy one na pewno będą chciały to wypić....kto wie...nie wyglądają na takie które kazały by sobie wlać do pyska nie wiadomo co...-Grey,znowu sobie ze mnie drwił.Ale wolałam go takiego niż...poważnego
-Ale zastosowanie jest też zewnętrzne...-na tą wiadomość drwiący uśmiech wrogów wyraźnie zrzedł.
-Seth,co o tym sądzisz?
<Seth?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz